Z dojrzałych kłosów dziewczęce ręce uwiły żniwny wieniec, bierz gospodarzu symbol dobrej roboty i dożynkowej uciechy. Owies w wieńcu zapewni ci dostatek, zasuszony kwiat serce rozweseli, niech co roku dożynkowy wieniec obfite kończy zbiory – to fragment dożynkowego obrzędu, jaki w niedzielę zaprezentowano w Czyżówce. Ta najmniejsza miejscowość w gminie Trzebinia była gospodarzem dorocznego święta plonów.

Burmistrz częstuje

Burmistrz Jarosław Okoczuk częstuje gości dożynkowym chlebem

W polskiej tradycji dożynki to czas radości i podziękowań – Panu Bogu za plony i ludziom za trud. To także czas refleksji nad tym, jak ważna jest ludzka solidarność i współdziałanie, by było z czego chleb upiec i go podzielić.

Obchody miały bardzo uroczysty charakter. Obrzęd dożynkowy wzbogacił występ grającej na fortepianie Aleksandry Hortensji Dąbek oraz sopranistki Pauliny Horajskiej.

- To wyjątkowy dzień dla naszej gminy. Wszyscy wiemy, jak ciężka jest praca na roli. Ten bochen chleba jest tego symbolem – mówił podczas uroczystości Jarosław Okoczuk.

W dożynkach wzięło udział wielu gości. Obecni byli m.in. Iwona Gibas, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego oraz Rafał Kosowski, radny wojewódzki, a także trzebińscy radni, przewodniczący rad sołeckich i osiedlowych, przedstawiciele kół gospodyń wiejskiej i wielu mieszkańców.