Od czwartku wszyscy mamy obowiązek zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk, w trosce o zdrowie mieszkańców gminy, postanowił przekazać każdej rodzinie maseczkę ochronną wielokrotnego użytku.
Pracownicy TCK szyją maseczki ochronne
Będą to maseczki uszyte ze 100 proc. bawełny. Można je prać i korzystać z nich wiele razy. Od paru tygodni, w porozumieniu z gminą, szyją je pracownicy Trzebińskiego Centrum Kultury.
- Pandemia koronawirusa zmusiła nas do odwołania wszystkich imprez. Ustaliłem z burmistrzem, że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przekażemy na zakup materiału, potrzebnego do uszycia masek ochronnych. Szyjemy je sami – podkreśla Adam Potocki, dyrektor TCK.
Poza maseczkami ochronnymi od TCK, do mieszkańców gminy trafią maski, uszyte przez lokalnych przedsiębiorców i osoby prywatne, które w dobie zarazy zajęły się tym.
- Każde gospodarstwo domowe otrzyma od nas jedną maseczkę ochronną wraz z ulotką, dotyczącą zasad korzystania z niej i zachowania innych środków ostrożności podczas pandemii koronawirusa. Będą to maski wielokrotnego użytku. To oznacza, że można je zakładać wiele razy. Wystarczy przeprać – mówi burmistrz Jarosław Okoczuk.
Maski będą dostarczane do domów i mieszkań. Ich kolportażem zajmą się pracownicy TCK oraz wolontariusze.
- Będziemy je roznosić sukcesywnie w ramach naszych możliwości oraz dostępności maseczek, bo pozyskujemy je na bieżąco – sygnalizuje dyrektor Potocki.
Trudno będzie je dostarczyć wszystkim w ciągu jednego tygodnia.
- Dlatego prosimy mieszkańców o cierpliwość. Każda rodzina w gminie Trzebinia maskę otrzyma – zapewnia Jarosław Okoczuk.