13 września tego roku mijają 82 lata od śmierci ks. hm. Mariana Luzara, założyciela harcerstwa w Trzebini, wieloletniego komendanta hufca ZHP, wielkiego przyjaciela młodzieży. Burmistrz Jarosław Okoczuk i jego zastępca Mirosław Cholewa złożyli z tej okazji kwiaty pod pomnikiem księdza.

Burmistrz składa kwiaty pod pomnikiem

Burmistrz Jarosław Okoczuk i jego zastępca Mirosław Cholewa

Ks. hm. Marian Luzar, pseudonim „Czarny Kruk”, był jedną z najwybitniejszych osób, działających na rzecz rozwoju miasta. Z Trzebinią związany był nie tylko posługą kapłańską, ale przede wszystkim pracą wychowawczą z najmłodszym pokoleniem. To właśnie on dał początek trzebińskiemu harcerstwu. Angażował się w sprawy lokalnej społeczności. Za swoją postawę był bardzo ceniony i lubiany w środowisku.

Burmistrz podczas składania kwiatów

Władze miasta składają kwiaty pod pomnikiem

Dwa lata temu, w 80. rocznicę jego śmierci, na rogu ulic Kościelnej i Luzara, tuż przy kościele św. App. Piotra i Pawła w Trzebini, uroczyście odsłonięto pomnik ks. hm. Mariana Luzara. Autorem popiersia jest artysta rzeźbiarz Michał Batkiewicz. Pomysłodawcami tej inicjatywy są burmistrz Jarosław Okoczuk oraz proboszcz parafii Piotra i Pawła, ks. Stanisław Bercal.

Pomnik ks. Mariana Luzara copy

Ks. Marian Luzar (1895 - 1939)

Urodził się w 1895 r. w Czarnej Wsi koło Krakowa. Po maturze, zdanej z wyróżnieniem w 1914 roku, nie został przyjęty do Seminarium Duchownego; udało mu się to dopiero w roku następnym. W roku 1915 wstąpił na Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jagiellońskiego. W seminarium wraz z kolegami wydawał pismo kleryckie "Tempus Liberum", zawierające treści z dziedziny teologicznej, a także skautowej, ponieważ przyszły ksiądz uczestniczył w pracach organizujących harcerstwo (w budynku Sokoła) w Krakowie i należał do pionierów skautingu (wstąpił do ruchu skautowego jeszcze w gimnazjum, w 1912 r., był też jednym z przywódców II Krakowskiej Drużyny Skautów im. Henryka Dąbrowskiego). W drużynie używał harcerskiego pseudonimu "Czarny Kruk".

Marian Luzar otrzymał święcenia kapłańskie 29 czerwca 1919 r. na Wawelu z rąk metropolity krakowskiego arcybiskupa Adama Stefana Sapiehy. Przez 5 lat pełnił posługę w Niegowici koło Bochni (jako wikariusz i nauczyciel religii), natomiast w sierpniu 1924 r. przeniósł się do Trzebini, jako wikariusz w parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. W obu parafiach zakładał drużyny harcerskie i organizował zajęcia dla biednej, a uzdolnionej młodzieży. W ruch harcerski był bardzo zaangażowany, a w latach 1927-1930 pełnił funkcję komendanta Krakowskiej Chorągwi Związku Harcerstwa Polskiego, później zaś jej kapelana. W 1931 roku centralne władze harcerskie mianowały go Naczelnym Kapelanem ZHP na obszar Polski. Za pracę społeczną w harcerstwie został odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi.

Ks. Luzar angażował się też w sprawy lokalnej społeczności - po wyborach 18 grudnia 1938 r. wszedł do Rady Miejskiej, był też inicjatorem powstania Domu Ludowego w Trzebini, na który przeznaczał własne dochody. Było to miejsce otwarte nie tylko dla harcerzy, ale dla młodzieży w ogóle, gdzie organizowano spotkania, wieczorki literackie, odczyty inowersytetu powszechnego, przedstawienia czy zabawy taneczne. Za swoją postawę był w środowisku bardzo ceniony, wielu młodych ludzi włączało się w szeregi harcerstwa zachęconych przez rówieśników. Pierwszą drużynę sformowaną w Trzebini od sutanny księdza-drużynowego nazywano "Czarną Jedynką", natomiast do ks. Luzara przylgnął harcerski przydomek "Czarny Kruk".

W momencie wybuchu II WŚ ks. Marian (jako Kapelan Rezerwy Wojska Polskiego, co odpowiadało randze kapitana) został zmobilizowany i razem z oddziałem wyruszył do walki, a potem za Bug. Niemcy po 5 września 1939 r. rozpoczęli na Kresach silne naloty bombowe na stacje kolejowe, w wyniku których zginęło wielu polskich żołnierzy. W jednym z nich, urządzonym na stację węzłową w okolicach Równego, zginął 13.09.1939 r. 44-letni wówczas ks. Luzar. Mówiło się, że zanim zginął od odłamków bomb, niósł pomoc innym rannym żołnierzom.

Nagrobek ks. hm Mariana Luzara znajduje się na polskiej części cmentarza przy ul. Dubieńskiej w Równem na Wołyniu (obecnie Ukraina, ok. 200 km od polskiej granicy). Pomnik na początkowo ziemnym grobie ustawiono dopiero w latach 60. Obecnie rówieńscy harcerze organizują tam uroczyste odprawy.