Siudo Baba, Pucheroki, Koniorz – te popularne przed laty zwyczaje przypomniano podczas dorocznego spotkania z tradycją w Trzebini. Były też warsztaty zdobienia pisanek i tworzenia plam wielkanocnych. Zaś panie z kół gospodyń wiejskich zadbały o suto zastawione stoły.

KGW Siersza

Panie z koła gospodyń w Sierszy

Po dwóch latach przerwy, spowodowanej pandemią koronawirusa, powrócono do organizacji Wielkanocnych Spotkań z Tradycją. W tym roku gospodarzem wydarzenia była Siersza. Goście spotkali się w Willi NOT. Mieli okazję zobaczyć krótkie inscenizacje popularnych przed laty obrzędów ludowych. Odwiedziła ich między innymi Siudo Baba. To mężczyzna, przebrany za kobietę, który chodził od domu do domu w towarzystwie Cygana, zbierając datki i szukając młodych panien, by posmarować je sadzą.

Spotkanie było też okazją do wręczenie Bonów Kultury Lokalnej. Trzebińskie bony to pomysł burmistrza Jarosława Okoczuka. To pieniądze dla gospodyń na kultywowanie tradycji i utrzymanie lokalnych obrzędów.

Panie z kół gospodyń wiejskich przygotowały dziesiątki pysznych potraw – faszerowane jajka, sałatki, domowej roboty wędliny, żurek, śledzie, ciasta. Przypomniały też, co należy włożyć do koszyczka w Wielką Sobotę. Każdy produkt symbolizuje co innego. Chleb jest symbolem pomyślności i dobroci, a dla chrześcijan oznacza ciało Chrystusa. Sól ma moc odstraszania zła, chroni też przed zepsuciem. Jajko to symbol odradzającego się życia, zaś chrzan męki Chrystusa. Baranek wielkanocny oznacza Jezusa Zmartwychwstałego. Wędliny z kolei zapewniają zdrowie, płodność i dostatek. Natomiast zielone gałązki bukszpanu mają zapewnić bogactwo i witalność.