11 lutego 1956 roku Czesław Lekki poślubił wybrankę serca – Gertrudę. Dziś para świętuje żelazne gody. Z tej okazji burmistrz Jarosław Okoczuk odznaczył małżonków pamiątkowymi medalami, ufundowanymi przez gminę.

JubilaciBurmistrz Jarosław Okoczuk odznaczył Jubilatów pamiątkowymi medalami. 

- Z okazji 65-lecia pożycia małżeńskiego życzę Wam przede wszystkim zdrowia, wytrwałości, byście każdego kolejnego dnia cieszyli się sobą nawzajem i dalej wspólnie poznawali to, co jeszcze nieznane – mówi Jarosław Okoczuk, burmistrz Miasta Trzebini.

Pan Czesław Lekki pochodzi z okolic Łańcuta. Przyjechał do Trzebini w latach 50-tych do szkoły górniczej. Tam poznał Gertrudę, która pracowała wówczas w sekretariacie. Zakochali się w sobie i pobrali.

Czesław postanowił kontynuować naukę w technikum w Zabrzu. Potem podjął pracę w tamtejszej kopalni „Paweł”, gdzie był sztygarem i kierował oddziałem. Żona wyjechała za nim do Zabrza.

Jubilaci1Małżonkowie otrzymali też kwiaty i upominek

Nie zapomnieli jednak o Trzebini. Mieszkając razem na Śląsku, system gospodarczym budowali dom na osiedlu Siersza. Właśnie tam dziś mieszkają razem z najstarszą córką.

- Mamy w sumie troje dzieci: syna i jeszcze jedną córkę. Ale oni mieszkają poza Trzebinią – mówi pan Czesław.

- Jesteśmy jednak w stałym kontakcie. Najmłodsza córka dzwoni do mnie nawet kilka razy dziennie – dodaje pani Gertruda. Gdy jej mąż pracował, ona zajmowała się domem i wychowaniem dzieci.

Dziś mają znacznie więcej czasu dla siebie i lubią spędzać go wspólnie. Czesław całe życie troszczył się o żonę, i to się nigdy nie zmieniło.

- Jest zaradny, opiekuńczy – przyznaje Gertruda Lekka. Dla Czesława jest najukochańszą żoną.

Jubilaci razem Gertruda i Czesław pobrali się dokładnie 65 lat temu